Helloł.

Już po świętach, mamy nowy rok, pensje większości z nas wzrosły ze względu na podnieienie minimalnej krajowej. Tylko się cieszyć. W zasadzie empik może płakać, bo to oznacza większy koszt zatrudnienia. Pewnie jakaś redukcja dopadnie rozpasione w ludzi salony, ale kto to może wiedzieć. Prezes się cieszy.

Wszystko jest w porządku.

Opadł szał. Czas na porządki. Bez grudniowych można w końcu przypomnieć sobie ile to formułek na kasie za nami tęskniło. Nie wiem jak u Was, ale u mnie aktualnie trwają przygotowania do lutowej inwentaryzacji... przy zatowarowaniu, które mamy z wielką nadzieją czekam na zwroty. Będzie tego około 60 kontenerów samej książki :) chociaż kto to wie, a nuż wyprzedażowe ceny zrobią swoje i towar cudownie zniknie ze stołów i półek?

Wszystko jest w porządku!

Forum nie ma zbyt wielkiego poparcia, niewielu z nas dało swoje veto empikowi. Nie będę pisał kolejny raz dlaczego to takie ważne. Kafeteria nadal zbiera żniwo bezowocnego gniewu, a my tutaj po cichutku, po trochu, po mału, z nadzieją, że komuś w końcu przyjdzie na myśl, że do buntu trzeba odwagi, a odwaga to nie brak strachu, a jego przezwyciężanie.
W centrali pracują idioci, każdy to już wie, ale jest jedna zasadnicza różnica między nimi, a nami - to oni są wyżej.

wszystko jest w porządku...

my black submarine

raczej nikogo to nie obchodzi, ale forum zostaje zamknięte. To nie ma sensu. Powodzenia w szukaniu pracy.